Yuuki - 2012-11-30 19:01:21

Urocza fontanna znajdująca się na środku placu.

Yuuki - 2012-11-30 19:03:19

Siedziała samotnie na ziemi opierając się o fontanne . Woda spadająca z niej lekko moczyła jej włosy . Wpatrywała się w niebo z uśmiechem. Była ubrana w mundurek akademii cross.

Yuuki - 2012-11-30 20:35:15

Ziewnęła i przeciągnęła się . Kolejny nudny dzień.. Zamknęła oczy wkładając ręce pod głowę. Mam ochotę iśc do pokoju i pójśc spać mimo że jest tak wcześnie... ale nie mam siły iśc. Zaśmiała się cicho.
- Nudny dzień jak każdy zresztą... - powiedziała do siebie cicho.

Tadashi - 2012-12-01 12:15:33

Czytał tylko pojedyncze wyrazy ze zdań zapisanych w zeszycie. Tak naprawdę się nie uczył, siedział pod drzewem z zeszytem na kolanach tylko po to, żeby zabić czas. Spojrzał w stronę Księżycowego Akademika.
Westchnął i wrócił do nauki. Przewrócił kartkę w zeszycie i zaciął sobie palca. Patrzył jak kropla krwi spływa po jego dłoni.
Hachiko znów będzie ci wypominała... że nie pijesz... ludzkiej krwi...

Yuuki - 2012-12-01 13:38:29

Będziesz mieć mokre włosy no.. I co z tego ..
Dotknęłą dłonią swoich włosów . Faktycznie były trochę mokre . Odetchnęła głęboko . Kiyuko będzie ci wypominała że nie chodzisz na lekcje..

Tadashi - 2012-12-01 13:47:56

Westchnął i przyłożył palec do ust, zlizując krew.
Hachiko nie będzie mi mówiła, co mam robić... to ja jestem jej starszym bratem... Jest wampirzycą poziomu B, ma swoje prawa. Nie przypominaj mi o tym... miałem to ignorować.

Yuuki - 2012-12-01 15:30:15

Sięgnęła po zeszyt. Otworzyła go i spojrzała na to co tam nabazgrała . Zaczęła przerzucać kartki znudzona . Ale Nudy... Ale ma to dobre strony.. przynajmniej nie muszę robić tego na lekcji... Przerzuciła kolejną kartkę. Nie zwracaj na niego uwagi.. może sobie pójdzie.. Podniosła wzrok z nad zeszytu . Przyglądała się przez chwilę chłopakowi siedzącemu pod drzewem. Poczuła jak jej serce przyśpiesza. Cicho! Wróciła wzrokiem do zeszytu.

Tadashi - 2012-12-01 19:13:47

Spojrzała na ciebie. Wiem, poczułem.
Zamknął zeszyt  i wstał.
- Witaj, braciszku! - Szmaragdowo zielone oczy pojawiły się nagle tuż przed jego oczami. Roześmianą twarz dziewczyny zakryły długie, czarne włosy, ale i tak dostrzegł kły w jej uśmiechu.
- Hachiko... - warknął cicho i cofnął się o krok, by spojrzeć na siostrę. Wisiała do góry nogami, trzymając się nogami gałęzi.
Zeskoczyła zwinnie na ziemię i przerzuciła włosy przez ramiona. Miała na sobie mundurek Nocnej Klasy.
- Niemożliwe - powiedziała i zabrała mu zeszyt. - Od kiedy się uczysz? Ciekawi mnie, jak uczy się Klasa Dzienna... nigdy nic mi o tym nie mówisz.
- Nie muszę - wyrwał jej zeszyt z dłoni. - Nie powinnaś tu przychodzić.
- Poczułam zapach twojej krwi... - wzruszyła ramionami.

Yuuki - 2012-12-01 19:24:48

Spojrzała ukradkiem z nad zeszytu. Dziewczyna z nocnej klasy .. zaraz pojawi się tu Kiyuko. Patrzyłą ukradkiem zakrywając się zeszytem. Kiyuoko mnie zabije że nie jestem na lekcjach..

Tadashi - 2012-12-01 19:31:52

- Hachiko... - złapał ją za nadgarstek. - Wracaj do swojego akademika!
- Jestem tu gościem - uśmiechnęła się szerzej dziewczyna. - W porównaniu do ciebie...
Zacisnął zęby.
- Będziesz miała kłopoty... jeśli pojawią się tu dyżurni...
- Nie, to ty będziesz je miał. Podnosisz rękę na na ucznia Nocnej Klasy. Na dodatek na arystokratkę... nie ładnie, poziomie C.
Puścił ją.
- Nie powinieneś mieć lekcji? - wampirzyca uniosła brwi.
- Nie.
- Więc... - złapała go pod ramię. - Spędźmy choć raz trochę czasu jak brat i siostra!
- Hachiko! Cholera... - odepchnął ją, a zeszyt upadł na trawę. - Wracaj do swojego akademika! Już!

Yuuki - 2012-12-01 19:38:46

- Co się tu dzieje ? - spytał ktoś .
Zacisnęła palce na zeszycie. Kiyuko. Zza drzew wyszła brązowowłosa dziewczyna o pięknych niebieskich oczach .
- Uczniom nocnej klasy nie można przebywać na terenie szkoł w dzień - powiedziała groźnie- A uczniowie dziennych klas powinni być w klasach.

Tadashi - 2012-12-01 19:43:45

Podniósł zeszyt z trawy.
- Jestem zwolniony z lekcji - powiedział szybko, patrząc na dyżurną. - A ona... już wraca do swojego akademika.
Spojrzał zimnym wzrokiem na Hichoku, która zrobiła minę przestraszonej i niewinnej dziewczynki.
- Oczywiście, bracie - warknęła kątem ust i zniknęła.

Yuuki - 2012-12-01 19:48:46

- Zwolniony ? W takim razie dobrze.
Wiedziała, że wzrok Kiyuko padł na nią.
- A ty z tego co wiem nie jesteś zwolniona .. - powiedziała.
- Taaak.. - wstała trzymając zeszyt - A jak Ci powiem że przyszłam się przewietrzyć to uwierzysz ?
- Hm ... Zdecydowanie Nie.
- Idź na te swoje patrole ... zostałam właśnie zwolniona
Dyżurna wywróciłą oczami.
- Z toba nigdy nie wygrałam - powiedziała zrozpaczona i odeszła.
Uśmiechnęła się i ponownie usiała . Nie patrz tu . nie patrz tu ..

Tadashi - 2012-12-01 19:53:29

Spojrzał na dziewczynę.
- Ty jesteś Yuuki? - zapytał i podszedł do niej.
Co ty robisz?! Mam z nią przecież codziennie lekcje... i... nudzi mi się.

Yuuki - 2012-12-01 20:04:29

Jak na złość ! Podniosła głowę .
- Tak - powiedziała - A ty jesteś... em... wiem że mam z tobą lekcje...
No ale z wyglądu ładny co ty chcesz ?

Tadashi - 2012-12-01 20:09:01

- Katsuko Tadashi - powiedział szybko. - Dobrze pamiętam... - mruknął patrząc na nią. - Nigdy nie uważam na lekcjach.

Yuuki - 2012-12-01 20:11:49

Uśmiechnęła się do niego.
- A kto słucha na tych głupich lekcjach ? - uniosła brew do góry - Nie znoszę ich .. są bez sensu .
Co ty taka wyluzowana ? To mnie serce bije jak cholera a ty się martwisz o bycie wyluzowaną ?!

Tadashi - 2012-12-01 20:14:53

- Parę osób... o ile dobrze zauważyłem... cała klasa - wzruszył ramionami.

Yuuki - 2012-12-01 20:16:16

- Jak widać nie cała klasa ... - spojrzała na niego - na pewno nie ja .
Co go to obchodzi ? Nie wiem.. wydaję się miły.
Zamknęła zeszyt .

Tadashi - 2012-12-01 20:21:43

Czemu z nią rozmawiasz? Nie powinieneś.
Odwzajemnił jej uśmiech, nie ukazując kłów.
Dureń...

Yuuki - 2012-12-01 20:23:36

Uśmiechała się dalej.
- Jakieś plany na później ? - spytała unosząc brew- Wracasz na lekcje ?

Tadashi - 2012-12-01 20:26:56

Uśmiech znikł z jego twarzy. Zdziwił się nieco.
Pyta cię... Dobra, milczę.
- Jestem zwolniony - powiedział i pokręcił głową. - Nie okłamałem twojej siostry.

Yuuki - 2012-12-01 20:31:40

Uśmiechnęła się .
- Ale Ja ci wierze.. ale ktokolwiek tu przychodzi gdy tu jestem po kilku chwilach wraca na lekcje - wzruszyła ramionami - Ja na pewno nie wracam.. Więc ?

Tadashi - 2012-12-01 20:34:40

- Jesteś aż taka odstraszająca? - uniósł brew. - Nie wierzę...
Kto tu jest odstraszający... dziewczyny z z Dziennej Klasy omijają cię szerokim łukiem. Zamknij się.

Yuuki - 2012-12-01 20:37:38

Zaśmiała się cicho.
- Możliwe , że tak. - wzruszyła ramionami - Albo są aż tak wielkimi prymusami. Chociaż tego pierwszego nie wykluczam.
Co ty kombinujesz ?

Tadashi - 2012-12-01 20:41:28

Odwrócił głowę w stronę Księżycowego Akademika.
Hachiko... muszę wygłosić jej kazanie.

Yuuki - 2012-12-01 20:44:51

Zmrużyła oczy.
- Idź jeśli chcesz.. albo jeśli musisz - wzruszyła ramionami- Ja i tak zaraz się będe zbierać. Kiyuko nie da mi spokojnie zasnać...

Tadashi - 2012-12-01 20:47:07

Znów na nią spojrzał. Tym razem jego wzrok był zimny.
- To zabrzmiało tak, jakbyś chciała żebym został. Albo jakby moja obecność sprawiała ci przyjemność - powiedział cicho.
Bo tak zabrzmiało. I tak pewnie jest.

Yuuki - 2012-12-01 20:50:36

Speszyła się lekko.
- A może chcę ? - uniosła brew do góry.

Tadashi - 2012-12-01 20:51:59

Wiedziałem.
Westchnął i zamknął oczy.
- Nie, nie mam nic do roboty.

Yuuki - 2012-12-01 20:54:39

Uśmiechnęła się szeroko. Jeszcze pomyśli , że się zakochałaś. Nie. Nie ma mowy. Wreszcie mogę z kimś porozmawiać.. normalnie..
- To dobrze, bo ja też nie mam nic do roboty. A dostać opierdzielu od Kiyuko tak szybko nie chce .

Tadashi - 2012-12-01 20:57:22

- O ile się nie mylę... jesteś córką dyrektora. Prefekt to nie twój największy problem.
Twój też nie. Nie bez powodu zostałeś zwolniony... miałeś iść do pielęgniarki, zapomniałeś? Zostawiłem tabletki w pokoju... nic mi nie jest... muszę tylko po nie iść. Więc dlaczego nie poszedłeś?

Yuuki - 2012-12-01 21:00:00

Wzruszyła ramionami.
- On nie jest problemem.. jest tylko moją kartką zwolnieniową.. wystarczy mój urok osobisty przy nim ... i chyc ! Mogę robić co chce !

Tadashi - 2012-12-01 21:03:57

- Masz szczęście... - powiedział cicho i wbił wzrok w ziemię.
Wiesz kiedy wraca? Na pewno nie w najbliższym czasie. Obiecał... obiecał przyjechać... chociaż na jeden dzień... na urodziny Hachiku... na pewno nie dotrzyma słowa. Jak zwykle...

Yuuki - 2012-12-01 21:06:42

- Tylko, że on nie jest moim prawdziwym ojcem... - mruknęła smutno- Chyba to wiesz.. jak zresztą wszyscy..

Tadashi - 2012-12-01 21:10:05

- Przynajmniej masz kogoś takiego... - westchnął.

Yuuki - 2012-12-01 21:13:11

- A ty z tego co widze masz siostrę - powiedziała .
Wstała . Jaki on wysoki.
- Wszyscy faceci zawsze musza być wyżsi od kobiet ? - uniosła brew do góry.

Tadashi - 2012-12-01 21:16:35

- Mam jeszcze brata. Ale on nie chodzi do akademii. Jest za mały.
Obiecałeś Chizoru... że do niego przyjdziesz... uważa cię za swojego idola...
Zmierzył ją wzrokiem.
- Może to ty jesteś za niska jak na swój wiek? - zapytał unosząc brew. - Gdybyś trochę się przyjrzała... większość chłopaków z naszej klasy nie są tak wysocy. Ja jestem przecież najwyższy w Dziennej Klasie...

Yuuki - 2012-12-01 21:20:55

Skrzywiła się.
- Ci idioci ? Cąły czas tylko o jeja ci z nocnej klasy są tacy super ! Te kobiety mmm ! - udawała głos chłopaka - Bez sensu . - wywróciła oczami - Mnie oni nie pociągają.

Tadashi - 2012-12-01 21:29:17

Znieruchomiał. Zacisnął pięści.
Pierwszy błąd, Yuuki. Nie wolno przy nim wspominać o Nocnej Klasie! Zamknij się!
- Hachiko jest uczennicą Nocnej Klasy. Uwierz mi... lubi chłopaków z naszej klasy. Aż za bardzo...

Yuuki - 2012-12-01 21:31:00

Położyła ręke na karku.
- Przepraszam jeśli Cię tu uraziło ... - powiedziała - Po prostu.. nie zwracają uwagi na dziewczyny z dziennej klasy..

Tadashi - 2012-12-01 21:35:52

- Nie. Nic nie szkodzi - powiedział szybko. - Najwidoczniej uczniowie Nocnej Klasy mają... to coś...
Zmierzwił palcami włosy.

Yuuki - 2012-12-01 21:41:57

Jaki on spokojny.. Spojrzała w jego oczy. Ale on ma ładne oczy... Zamrugałą gwałtownie i odwróciła wzrok.
- Emm.. To co robisz potem ? - spytała .

Tadashi - 2012-12-01 21:48:08

- Obiecałem bratu... że wrócę dziś do domu... To znaczy... do domu mam daleko... ale w lesie stoi mała willa...  - powiedział cicho. - Ale nie chce tam wracać. Nie teraz...
Bo ojciec wróci?
Spojrzał na słońce.
- Może po zmierzchu pójdę do miasta...
... żeby zaspokoić pragnienie...

Yuuki - 2012-12-01 21:50:45

Wzruszyłą ramionami jednak jej wzrok był zawiedziony.
- Ja pewnie wróce do domu.. to znaczy do akademika.. i wysłucham kazania od Kiyuko.

Tadashi - 2012-12-01 21:56:22

Ona jest... Urocza. Czarująca. Słodka... Dziwna.
Westchnął.

Yuuki - 2012-12-01 22:04:45

- Skoro nic nie wymyślimy.. To lepiej pójde - powiedziała - I tak chce już mieć kazanie za sobą . Do zobaczneia jutro Tadashi !
Ruszyła alejką w stronę szkoły .
z.t

Tadashi - 2012-12-01 22:07:54

Może masz rację... jest urocza.

z.t

Yuuki - 2012-12-02 13:14:47

Usiadła przy drzewie. Hyh.. czuję się dziwnie.. Ziewnęła i spojrzała w księżyc.

Tadashi - 2012-12-02 14:55:13

Czemu tu przyszedłeś?! Głupek... W nocy raczej nikt tu nie zagląda... zresztą, nie może.
Przytrzymał się ręką drzewa i spojrzał na dwie tabletki w swojej dłoni.
- Ani trochę... nie dorównują smakiem... prawdziwej krwi... - powiedział cicho.

Yuuki - 2012-12-02 14:58:22

Trzymała w ręku patyk i mały nożyk. Ostrzyła patyk. Była bardzo zajęta tym co robi. Ktoś tu jest oprócz mnie..

Tadashi - 2012-12-02 15:02:34

Nie masz szklanki.... ani nic. Nie potrzebuję.
Wziął je szybko do ust. Zakrztusił się, gdy poczuł ich smak. Ale właśnie tego było mu trzeba.

Yuuki - 2012-12-02 15:09:00

Odwróciła głowę. Rozejrzała się wokół. Powróciłą do strugania. Kto tu jest ?! Jej serce przyśpieszyło .

Tadashi - 2012-12-02 15:13:40

Westchnął.
Podszedł do fontanny i włożył głowę pod strumień spływającej wody, mocząc włosy i białą koszulę.
- O wiele lepiej... - powiedział cicho.
Wiesz, że ona tu jest? Yuuki. Tak... czuję jej zapach.

Yuuki - 2012-12-02 15:18:12

Zobacz jaki piękny kołek ci wyszedł. Uśmiechnęła się. Idziemy na polowanie ! Muahahaha ! Co żeś wypiła ? Ja nic ! Przez przypadek dźgnęła się nim lekko w palec.
- Ajć...
Spojrzała na strużke krwi na palcu.

Tadashi - 2012-12-02 15:21:31

Jego oczy zabłysły czerwienią.
Krew...
Po chwili znów były złote.
Spojrzał w stronę Yuuki i cofnął się o krok od fontanny.

Yuuki - 2012-12-02 15:22:51

Włożyła palec do ust. Głupi patyk.. Wiem , wiem.

Tadashi - 2012-12-02 15:25:25

Stanął przed dziewczyną.
- Yuuki - powiedział cicho. Woda z jego włosów i koszuli ściekała na ziemię. - Nie powinnaś być w swoim pokoju?

Yuuki - 2012-12-02 15:29:41

Podniosła głowę do góry.
- O to samo mogłabym zapytać Ciebie. Źle się poczułam... musiałąm wyjść..

Tadashi - 2012-12-02 15:33:05

Westchnął.
- Nie muszę ci mówić.
Widziała? Nie... na pewno nie.

Yuuki - 2012-12-02 15:35:58

- Tak samo ja. - powiedziała.
Spojrząła na palec.
- No kurde.. głupi patyk. - ponownie włożyła go do ust.

Tadashi - 2012-12-02 15:39:35

- Powinnaś być ostrożniejsza... - powiedział cicho, wpatrując się w jej palec. - Zwłaszcza nocą.

Yuuki - 2012-12-02 15:41:34

- Nawet patyki są niebezpieczne - powiedziała z udawaną grozą - A co tu komu grozi ? - spytała i wzruszyła ramionami- Chyba tylko groźna jest moja siostra.
Nie udawaj idioty. To że nie masz żadnych dowodów nie znaczy że tu nie ma wampirów. One tu są. Ale tu jest Kiyuko ona pilnujęa poza tym nie zaatakują mnie.

Tadashi - 2012-12-02 15:48:07

- Nie możesz być niczego pewna... mówię całkiem poważnie. - Jego oczy błyszczały zimnem. Były groźne. - Nie powinnaś chodzić tu nocą.

Yuuki - 2012-12-02 15:51:05

Zmarszczyła brwi. Przecież ja nikogo nie słucham .
- Dobra dobra.. już sobie idę - mruknęła zimno.
Wstałą i skierowała się w stronę internatu. Akurat cię posłucham .

Tadashi - 2012-12-02 15:52:59

Westchnął i odgarnął mokre włosy z czoła.
- Wracam do akademika... - szepnął cicho do siebie.

z.t

Yuuki - 2012-12-02 15:54:09

z.t

Yuuki - 2012-12-02 21:49:25

Podbiegła do fontanny prawie w nią wpadając. Z jej oczu lały się łzy. Wyjęła mały nożyk i odcięła sobie kawałek bluzki. Namoczyła go wodą z fontanny i przyłożyła do nadgarstka. Zaraz bluzka zabarwiłą się na czerwono. Wampiry...

Tadashi - 2012-12-03 08:05:01

Nie biegł za nią. Po prostu wiedział, że tu będzie.
- Yuuki... - szepnął cicho i stanął za nią.

Yuuki - 2012-12-03 16:09:06

Odwróciła się gwałtownie. Zadrżała i znieruchomiała. Czego on chce ?!

Tadashi - 2012-12-03 16:17:31

Klęknął przed nią i położył dłoń na jej ramieniu.
- Wszystko w porządku? - zapytał cicho, wpatrując się w nią. Jego oczy błyszczały.

Yuuki - 2012-12-03 16:21:58

Spojrzała na jego dłoń na jej ramieniu. Zadrżała jeszcze bardziej. Jej oczy błyszczały ze strachu i były mokre od łez. Milczała nie mogąc wymówić słowa.

Tadashi - 2012-12-03 16:23:47

- Yuuki...- wymawiał jej imię bardzo kojącym głosem. - Już dobrze... jesteś bezpieczna... - pogładził ją po włosach.

Yuuki - 2012-12-03 16:26:14

Bezpieczna ? Bezpieczna ?! Tu są wampiry ! Co to ma do bezpieczeństwa ?! Zadrżała. Wpatrywała się w niego przerażona.
- To.. - jej głos drżał- On.. On był..

Tadashi - 2012-12-03 16:29:37

- Tak... to był wampir - odpowiedział jej cicho.

Yuuki - 2012-12-03 16:39:04

Zakryła oczy dłońmi. Zaczeła znowu płakać. Jak oni mogli mnie tak całe życie okłamywać ?!

Tadashi - 2012-12-03 16:47:24

- Yuuki... - opuścił dłoń. - Spójrz na mnie. Już wszystko dobrze... tamten wampir już nigdy więcej cię nie skrzywdzi.

Yuuki - 2012-12-03 16:52:41

- Boję się... Boję się... - szeptała.
Odsłoniła oczy . Spojrzała na niego. Boję się... boję się...

Tadashi - 2012-12-03 16:55:37

Jego wzrok był nieco przestraszony, ale twarz poważna.
- Yuuki... - kleknął na oba kolana i przytulił ją do siebie. - Yuuki... ja... ja będę cię chronił... obiecuję...
Zamknął oczy.

Yuuki - 2012-12-03 16:57:46

Znieruchomiała gdy tylko jej dotknął. Znacie się ledwo dwa dni.. Wtuliła się w niego nadal łkając.
- Dziękuje... nawet nie wiem czemu chcesz mnie chronić..

Tadashi - 2012-12-03 16:59:55

Epicko zgaszony przez dziewczynę z Dziennej Klasy. Brawo dla pani w brązowych włosach!
Pogładził ją po włosach.  W końcu ją puścił.
- Idź do dyrektora... Odprowadzę cię, jeśli chcesz... Albo do pielęgniarki. Da ci coś na uspokojenie.

Yuuki - 2012-12-03 17:14:31

- Pójde... sama - powiedziała- Dziękuje..
Ruszyła do dyrektora.
z.t

Tadashi - 2012-12-03 17:17:34

Wstał i odgarnął włosy z czoła.
- Dobra... co to była za szopka? - zapytał sam siebie i pokręcił głową.

z.t

Yuuki - 2012-12-04 16:14:50

Usiadła przy fontannie. Włożyła dłoń do wody. Na szyji miała opatrunek. Nienawidzę kłamstw..

Yuuki - 2012-12-04 16:30:36

Jak on mógł mnie tak okłamywać.. tak podle okłamywać.. sam powiedział, że będzie mnie chronić.. a ja.. nic nie podejrzewałam.. Po jej policzku popłynęła łza i wpadła do fontanny.

Tadashi - 2012-12-04 16:38:27

Książki zostawił w klasie... przechodził przez dziedziniec, miał jeszcze czas przed lekcjami. Ręce trzymał w kieszeni, gdy zmierzał do fontanny, koszulę u góry rozpiętą, a krawat Dziennej Klasy byle jak zawiązany.
Czujesz... pełno tu zapachu Yuuki...

Yuuki - 2012-12-04 16:41:11

Wpatrywała się w swoje odbicie wspominając tą scene z szeroko otwartymi oczami. Ukłucie kłów.. i strach jaki czuła.. Schowała twarz w dłoniach. Boję się.. boję się.. Podkuliła kolana pod brodę i schowała głowę między nimi.

Tadashi - 2012-12-04 16:42:21

Zatrzymał się i znieruchomiał.
- Yuuki... - szepnął, patrząc w jej stronę.
Jego twarz szybko przybrała wyraz strachu.

Yuuki - 2012-12-04 16:46:16

Nie płakała.. Poprostu siedziała w bezruchu. Myślałą o tym co się wczoraj stało.. Sama to sprowokowałam.. To ja byłam w czasie jego polowania ranna.. to nie jego wina.. tylko moja.. Ale.. on jest wampirem ! Niektóre potrafię się powstrzymać.. Nie wiń go za to.. proszę.. Ale ja go nie winię.. ja się go po prostu boję..

Tadashi - 2012-12-04 16:48:41

Czuł, jak bardzo była przestraszona...
Co mam robić? Porozmawiać z nią? Przecież... Ugh... Jestem taki głupi!
Przypomniała mu się kłótnia z ojcem w kawiarni...
- ... wszystko po to, aby łowcy nie dostali na ciebie papierka... tak jak na twoją matkę.
Już wiedział, o co mu chodziło...
Ruszył powoli w jej stronę.

Yuuki - 2012-12-04 16:51:27

I co ja mam zrobić ? Powiedz mi.. Rozumiem, nie wybiera się czy się jest wampirem czy nie.. no czasami tak, ale.. Skończ.. co się stało.. to się nie odstanie. I co ? Niedługo Ci przejdzie.. Chyba masz rację.. Ale ja.. ja się go po prostu boję.. te oczy.. one były.. takie jak tego wmapira który zaatakował mnie gdy byłam mała.. Zadrżała.

Tadashi - 2012-12-04 16:53:56

- Yuuki... - powiedział cicho, stając przed nią.
Jego wzrok był pełen smutku i poczucia winy.

Yuuki - 2012-12-04 16:55:53

Usłyszała jego głos. Gwałtownie odskoczyła w tył wpadając do fontanny. Patrzyła na niego przerażona. O wilku mowa.. a raczej o wampirze mowa. On..On.. On tu jest.. Czuła jak całe ubranie przesiąka wodą.

Sunako - 2012-12-04 16:58:27

Widziałam go.Widziałam też tą dziewczynę.

Tadashi - 2012-12-04 17:00:02

Odwrócił od niej głowę. Zacisnął oczy, a łzy zapiekły go pod powiekami.
- Yuuki... proszę, wybacz mi... - zacisnął pięści.
- Będę cię chronił... Yuuki...
- To co się stało w mieście... Nigdy nie wybaczę sobie tego...

Yuuki - 2012-12-04 17:01:11

Oddychała szybko. Czuła jak jej serce bije coraz szybciej. On Cię przeprasza ? Daj mi się uspokoić !!

Tadashi - 2012-12-04 17:06:07

- I za to, że... - musiałem cię okłamać... - głos mu drżał. - Od kiedy zaatakował cie wampir... chciałem... żebyś była bezpieczna... Jak widać... nie mogłem cię obronić nawet przede mną... - zacisnął mocniej powieki, powstrzymując łzy.

Sunako - 2012-12-04 17:06:25

Usiadłam po przeciwnej stronie fontanny.

Yuuki - 2012-12-04 17:08:07

Podniosła się i wstała. Wyciągnęła drżącą dłoń i położyła mu na ramieniu.
- To.. nie.. twoja wina.. - powiedziała nadal ze strachem - To ja.. chciałam sama.. by jakiś wampir przyszedł.. po to.. zacięłam sobie rękę..

Tadashi - 2012-12-04 17:11:40

Znieruchomiał.
- Co? - odwrócił głowę w jej stronę, wpatrując się w nią. - Czyli... wybaczasz mi?

Yuuki - 2012-12-04 17:12:54

Spojrzała na niego. Przestała drżeć mimo, że woda z fontanny była zimna , a ona była cała mokra.
-T.. Tak... - szepnęła spuszczając głowę.

Tadashi - 2012-12-04 17:17:20

Znów odwrócił wzrok.
- Więc teraz już wiesz... z kim chodziłaś do klasy... przez kilka lat... - powiedział cicho. - Już nigdy więcej cię nie skrzywdzę... obiecuję...
- Będę cię chronił... obiecuję...

Yuuki - 2012-12-04 17:18:28

Ja i tak Cię sprawdzę.. Taki mały teścik..
- To mnie chyba zabolało najbardziej - powiedziała - ciągle mnie ktoś okłamuję..

Tadashi - 2012-12-04 17:21:57

Już dawno zaczęła się lekcja.
Cofnął się od niej o krok i spojrzał na nią zimnym wzrokiem.
"To mnie chyba zabolało najbardziej..." Co?
- Yuuki... - powiedział chłodno. - Powiedz mi... Kim ja jestem dla ciebie... że tak ci na mnie zależy?

Yuuki - 2012-12-04 17:28:42

Auć... no i co mu powiesz...
- No.. ty mnie.. rozumiesz.. jesteś takim moim.. przyjacielem..

Tadashi - 2012-12-04 17:31:39

- Miło to słyszeć... - odwrócił się na pięcie i odszedł.

z.t

Yuuki - 2012-12-04 17:36:08

A jemu co ? Posmutniała. Cholera.. Wstała. Jestem mokra.. i zmęczona.. i co najważniejsze.. boli mnie głowa..
z.t

Tadashi - 2012-12-04 17:47:22

Przez ostatnie dwa dni nie widział Yuuki ani razu. Oprowadził Doku po akademii... pomagał jej w lekcjach. Jednak spędzał z nią bardzo mało czasu. Większość nocy spędzał w lesie... włócząc się po nieznanych mu terenach. Tej nocy przyszedł tu... z nadzieją... że zobaczy tu Yuuki...
Ale nie było jej tu.

Tadashi - 2012-12-04 17:54:26

Usiadł na ziemi, przy fontannie.
Powiedz mi... co ty do niej czujesz?
- Nie wiem... - szepnął i wpatrzył się księżyc.

Tadashi - 2012-12-04 18:05:55

- Doku jest w akademii... powinienem być szczęśliwy jak nigdy... ale nie jestem...
Za to znów jesteś głodny...
- Przestań... -  wstał i złapał za futerał z gitarą, z którą ty przyszedł.
Założył go na plecy i odszedł w stronę lasu.

z.t

Sunako - 2012-12-04 19:23:00

Boisz się jej?
Znowu ten przerażający śmiech...
Spójrz na przyszłość...

Z.t

Yuuki - 2012-12-07 16:12:07

Minęło już kilka godzin. Lekcje dla nocnej klasy już dawno się zaczęły. Robiło już chyba dwudzieste okrążenie wokół akademii. Powiedziała Kiyuki, że chwlę odpocznie. Usiadła przy fontannie i wpatrzyła się w wodę. Kim jestem? Co ja tu robię? Czy ktokolwiek zna odpowiedzi na te pytania?

Yuuki - 2012-12-07 16:25:43

Kiyuko usiadła obok niej.
- Coś Cię martwi prawda?-spytała.
- Tak.. - westchnęła smutno.
- Chodzi o tego wampira.. Tadashiego?
- Tak.. - przytaknęła. - Sama nie wiem co ja mam robić.. na smaym początku wydawało mi się, że robi to wszystko dlatego.. że chce się napić mojej krwi.. W ogóle.. czy każda krew ma inny smak?
- Tak.. - odparła z przekonaniem - Tak przynajmniej słyszałam.. Może.. Twoja jest jakaś wyjątkowa dla niego?
- Sama nie wiem.. czy robi to dlatego, że chce mojej krwi jak już mówiłam.. czy.. czy może z jakiegoś innego powodu..
Kiyuki przyutliła ją do siebie. Wtuliła się w nią, a z jej oczu pociekły łzy.
- Nie wiem.. Nie rozumiem tego wszystkiego.. - załkała.

Yuuki - 2012-12-07 16:28:31

- Musisz być silna Yuuki.. - powiedziała Kiyuko łagodnie odsuwając się od niej- Bo inaczej.. to może się źle skończyć.. porozmawiamy potem, w domku.. teraz muszę iść.. Jeszcze mi się tu jakaś uczennica zapląta..
Kiyuko wstałą i odbiegła znikając pomiędzy drzewami. Nie starła łez. Spojrzała w swoje odbicie.
- Dlaczego.. ? - szepnęła.

Yuuki - 2012-12-07 16:43:09

Zacisnęła pięści i wstała. Kim ja jestem ? To mnie.. irytuję.. Usiadła ponownie odchylając głowę do tyłu. Włożyła ją pod płynącą wode. Po chwili powróciła do swojej prawidłowej pozycji patrząc w dół. Woda spływała z jej twarzy i włosów mocząc ubranie. Co się z toba dzieje kobieto..

Yuuki - 2012-12-07 16:53:57

- Mówisz mi, bym odeszła.. Lecz twe ręce błagają, bym została..Twoje usta mówią, że kochasz.. Twoje oczy mówią, że nienawidzisz... - zaśpiewała.
Jej głos rozbrzmiewał wokół.

Yuuki - 2012-12-07 18:15:51

Zamknęła oczy smutna. Krążyła wokół akademii do samego rana. Gdy wkońcu usłyszała śmiechy uczennic z dziennej klasy ruszyła do pokoju.
z.t

Yuuki - 2012-12-07 22:03:07

Szybko znalazła się przy fontannie. No gdzie ta kobieta.. musze powiedzieć jej, że łazi tu wolny wampir z poziomu E... mimo, że.. Tadashi nie jest z poziomu E.. Zawarczała u stanęła przy fontannie. Zanurzyła dłonie w wodzie i przemyła twarz.

Tadashi - 2012-12-07 22:06:13

Zeskoczył z drzewa. Skacząc z dachu musiał wlecieć na drzewo... no bo jak inaczej...
- Yuuki.

Yuuki - 2012-12-07 22:07:45

Nie podniosła głowy. Udawała, że go nie słyszy.
- Kiyuki ! - wrzasnęła.
Znowu nic.
- Co za podła siostra..

Tadashi - 2012-12-07 22:09:37

- Będziesz mnie ignorować, tak? - zapytał, idąc w jej stronę.

Yuuki - 2012-12-07 22:10:29

Spojrzała na niego. Yh..
- Czego chcesz ? - spytała zimno.

Tadashi - 2012-12-07 22:13:45

- Czego? - uniósł brew i stanął przed nią. Musiał śmiesznie wyglądać w koszuli bez rękawów. - Chcesz wiedzieć? Ciebie.

Yuuki - 2012-12-07 22:16:06

Sięgnęła dłonią do paska. Cholera... Kiyuki... Zabrała mi pistolet !! Kiyuki ! Jak ja cię dorwe !! To zastrzele !!
- Nie dość się już mojej krwi napiłeś ? - spytała groźnie.

Tadashi - 2012-12-07 22:18:17

- Yuuki... - szepnął. Stanął naprzeciw niej, patrząc w jej oczy. Jego były normalne. Pełne smutku i bólu. - Powiedz mi. Widzisz we mnie tylko potwora, prawda?

Yuuki - 2012-12-07 22:20:36

I co ja mam odpowiedzieć ?
- Nie widziałam.. w Tobie potwora.. dopóki mi nie pokazałeś jaki jesteś.. - mruknęła smutno odwracając wzrok.

Tadashi - 2012-12-07 22:24:35

- Kiedyś już ci powiedziałem. Jeżeli ktoś kiedykolwiek będzie musiał mnie zabić... chce, żebyś ty to zrobiła. A teraz masz szansę. Po akademii grasuje poziom E. A kto to? To oczywiste. Ja - rozłożył ręce.

Yuuki - 2012-12-07 22:26:34

- A ja powiedziałam.. że Cię nie zabiję..
Odważyła się spojrzeć mu w oczy. Gdybyś wiedział..
- Po co tu przyszedłeś ?

Tadashi - 2012-12-07 22:28:29

- Jak to po co? - zapytał cicho. - Myślałem, że słyszałaś... Już minął ból i serca głód... bo wiem, że mam swą przystań tu... - zanucił cicho, spuszczając wzrok.

Yuuki - 2012-12-07 22:30:54

- Kiyuko mówiła, że wyjechałeś..
I to z jakim pożegnaniem kierownaym w moją stronę " To nie mój problem !

Tadashi - 2012-12-07 22:33:34

- Kiyuko mówi różne rzeczy, wiesz? Może kiedyś to dostrzeżesz.

Yuuki - 2012-12-07 22:35:28

Zamilkła. Odwróciła wzrok . Jeśli masz zamiar mnie ranić jeszcze bardziej to lepiej wynoś się stąd... Zacisneła pięści. Odwróciła się do niego tyłem i zamknęła oczy które piekły ją od powstrzymywanych łez.

Tadashi - 2012-12-08 09:30:38

Wiedziałem... nienawidzi mnie...
Odrzucił na bok gitarę, zrobił krok w jej stronę i objął ją od tyłu.
- Nic o mnie nie wiesz... Yuuki... - wyszeptał.

Yuuki - 2012-12-08 09:33:05

Nie powstrzymała się. Łzy spłynęły po jej policzku w dół. Cholera.. A może.. może jednak on nie jest taki jakim go widzisz ?

Tadashi - 2012-12-08 09:38:34

Odwrócił ją do siebie.
- Yuuki... spójrz mi w oczy... powiedz mi... co widzisz...?

Yuuki - 2012-12-08 09:39:46

Chłopaka.. Zwykłego mężczyznę..
- Widzę.. człowieka.. normalnego chłopaka..
Który zawrócił mi w głowię..

Tadashi - 2012-12-08 10:30:53

- Nie gdy nie chciałem być wampirem, Yuuki... - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - Nigdy nie myślałem, że... że będzie mi tak na tobie zależeć...

Yuuki - 2012-12-08 10:32:47

Co ?! Zrobiła zdezorientowaną minę.. cała była zdezorientowana.
- C-co ? - spytała z szokiem.

Tadashi - 2012-12-08 10:35:02

Cofnął się o krok.
- Dobrze usłyszałaś...

Yuuki - 2012-12-08 10:37:47

Jaka ja byłam głupia..
- Cały czas.. wydawało mi się, że wykorzystujesz mnie po to.. by pić moją krew.. - położyła dłonie do twarzy zasłąniając oczy - Jaka ja byłam głupia..

Tadashi - 2012-12-08 10:47:31

Odwrócił się od niej.
- Zapytałaś mnie kiedyś... czy widzę w tobie przyjaciółkę... czy tylko ofiarę... odpowiedziałem, że nie jesteś dla mnie przyjaciółką... ale również nie ofiarą... ale ty nie chciałaś słuchać...

Yuuki - 2012-12-08 10:49:09

- To kim dla Ciebie jestem ? - spyta .
Owróciła się do niego tyłem zaciskając pięści.

Tadashi - 2012-12-08 10:53:04

- Teraz wiem na pewno, że... że...
Wykrztuś to wreszcie!
Zacisnął pięści.
- Kocham cię... Yuuki...

Yuuki - 2012-12-08 10:54:29

- Oh...
Otworzyła szeroko oczy patrząc się przed siebie zszokowana. Przyłożyła dłoń do ust. Ja też..

Tadashi - 2012-12-08 10:58:31

- Rozumiem, co czujesz... ja taką samą nienawiść żywię do łowców... - zacisnął powieki. - Nigdy nie wybaczę sobie tego... jak bardzo cię skrzywdziłem...

Yuuki - 2012-12-08 10:59:58

Odwróciła się i stanęła przed nim.
- Ale.. ja cię nie nienawidzę.. wręcz przeciwnie - powiedziała ale posmutniała - Ja po prostu.. boję się..
Boję się.. boję się.. wampiry.. mogą mnie.. ugryźć..

Tadashi - 2012-12-08 11:04:39

Spojrzał na nią smutnym wzrokiem.
- Skoro już wiesz... co do ciebie czuję... mogę się spokojnie oddać w ręce łowców...

Yuuki - 2012-12-08 11:06:17

Złapała go za dłonie.
- Ani mi się waż! - krzyknęła głosem pełnym bólu i gniewu - Nie możesz! Nie teraz.. Nie teraz..
Objęła go mocno.

Tadashi - 2012-12-08 11:09:37

Nie ukrywał zdziwienia.
- Yuuki...

Yuuki - 2012-12-08 11:11:46

- Nie pozwolę Ci się oddać w ręce łowców! Nie pozwolę.. Tadashi.. Nie pozwolę..
Zamknęła oczy z których popłynęły łzy.

Tadashi - 2012-12-08 11:14:45

Odsunął się od niej lekko.
- Yuuki...
Uniósł jej podbródek, nachylił się i pocałował ja bardzo delikatnie.

Yuuki - 2012-12-08 11:16:30

Dobra.. teraz to mnie zszokował.
Otworzyła szeroko oczy. Odwzajemniła pocałunek.

Tadashi - 2012-12-08 11:22:11

// JEBUT xD //

- Jakie czułe pożegnanie... A teraz giń, wampirze.
Huk broni.
Kilka pocisków naraz trafiło go w plecy, przeszywając prawie na wylot. Strzały były precyzyjne.
Oczy rozszerzyły mu się z przerażenia. Osunął się na kolana, puszczając Yuuki.

Yuuki - 2012-12-08 11:24:22

// AAAAA O_O xD Nie znoszę nagłych zwrotów akcji xD //
- Tadashi!
ZObaczyłą Kiyuko. Wyskoczyłą z krzaków i rzuciła się na łowcę.
- O nie ! Wszystko psujecie !
Przebiła go nożem i zamordowała.
- Tadashi... Tadashi patrz na mnie ! - krzyczała dławiąc się łzami.
- Biegnę po dyrektora - krzyknęła Kiyuko - łowcą nie można tutaj atakować !

Tadashi - 2012-12-08 11:26:14

- Yuu... ki...
Zacisnął oalce na jej ramieniu. Czuł jak krew spływa mu po plecach.

Yuuki - 2012-12-08 11:27:58

Wiesz co musisz zrobić.. Wiesz.. Podniosłą go lekko i przytuliła przybliżając jego głowę do swojej szyji. Zdarła opatrunek.
- Proszę.. - szepnęła - Pij..

Tadashi - 2012-12-08 11:29:43

- Nie...
Złapał ją mocno za ramię.
- Już nigdy więcej... - wydyszał. - Nie chcę czuć... smaku twojej... krwi...

Yuuki - 2012-12-08 11:31:55

Boję się.. Boję się..
- Nie! Masz się napić , Już ! Jeśli zginiesz.. to.. to.. Pij! Nie umrzesz rozumiesz!?
Przycisnęła mu głowę do sowjej szyji.
- Nie masz wyboru..

Tadashi - 2012-12-08 11:36:24

- Yuuki... - drugą ręką złapał ją z tyłu za ubranie, przyciągając do siebie.
Wypił tylko trochę krwi... tylko trochę, by przeżyć... nie chciał pić jej krwi, żeby te rany się zagoiły... to by ją zabiło.
Ból w klatce piersiowej był okrutny. Puścił ją i upadł na ziemię, nieprzytomny.

Yuuki - 2012-12-08 11:38:42

- Jesteśmy ! - krzyknęłą Kiyuko.
- Zabierzemy go - powiedział dyrektor.
- Znowu dałas mu swoją krew prawda Yuuki ? - spytała Kiyuko.
Nie odezwała się ani słowem.
- On ma zostać w tej akademii - powiedziała groźnie - I ma.. chodzić do dziennej klasy... albo nocnej.. obojętne mi to ..
z.t

Sunako - 2012-12-09 20:17:28

Usiadłam na ławce koło fontanny i schowałam twarz w dłoniach.
-Co się stało?-spytał Ryuu.
-Weź którąś z tych uczennic-wymamrotałam-Napij się krwi z którejkolwiek.
Ryuu kiwnął głową i znikł.
-Mam dość -szepnęłam-Muszę wrócić do ciała.

Sunako - 2012-12-09 20:25:51

Opuściłam dłonie.
-Yuuki albo Tadashi.-powiedziałam-Któreś z nich do mnie przyjdzie...Możliwe,że oboje...

Sunako - 2012-12-10 18:58:15

-Ryuu-zawołałam po jakimś czasie-Muszę wrócić do swojego ciała.

Z.t

Yuuki - 2012-12-10 20:54:20

Stanęła przy fontannie.
- Dlaczego yuuki ? Dlaczego ? - spytała Kiyuko.
- Ja go kocham.. to dla niego to zrobiłam.. - powiedziała cicho.
- Dla kogo ?
- Dla.. Tadashiego.. - szepnęła.
Kiyuki uderzyła się dłonią w czoło.
- Idiotka..

Tadashi - 2012-12-10 20:58:35

Zeskoczył z drzewa.
- Poczułem twoją krew, Yuuki, i... - wyprostował się. Jego oczy rozszerzyły się, widząc krew na jej ustach i cofnął sie o krok. - Co ty...

Yuuki - 2012-12-10 21:01:04

- Yuuki to skończona idiotka ! Poszła do Shizuki by zmieniła ją w wampira ! Bo się zakochała ! W TOBIE ! - wrzasnęła Kiyuko.
Spuściła głowę. Zacisnęła pięści.

Tadashi - 2012-12-10 21:03:19

Poczuł pistolet przy pasie jeszcze bardziej. Miał jeszcze większą ochotę, żeby go użyć.
- Nie... - zacisnął zęby. W jego oczach wzbierały się łzy.

Yuuki - 2012-12-10 21:06:03

- Przepraszam.. -szepnęła - Powiedziałeś.. że to niemożliwe.. byśmy byli razem.. więc.. trochę przegiełam..

Tadashi - 2012-12-10 21:08:54

Odwrócił się od niej, zaciskając palce na korze.
- Trochę? - zadrżał. - Trochę?! Właśnie przed tym chciałem cię ochronić...
Wbił paznokcie w drzewo, nie panując nad emocjami.

Yuuki - 2012-12-10 21:11:34

- To po co to wszystko mówiłeś ?! - spytała - Coraz bardziej podłudzałeś moją nadzieje, że jednak to najlepsza droga !

Tadashi - 2012-12-10 21:15:44

- Najlepsza droga?! - wrzasnął. - Do czego?! - odwrócił się do niej i zmierzył ją lodowatym spojrzeniem.  W jego oczach szkliły się łzy.

Yuuki - 2012-12-10 21:16:26

- Do tego byśmy byli razem.. - ona nie powstrzymywała łez.

Tadashi - 2012-12-10 21:19:17

- To była najgorsza droga... - warknął.

Yuuki - 2012-12-10 21:21:00

Mówiłam Ci..
- Przepraszam no.. Przepraszam.. - szepnęła zaciskając powieki.

Tadashi - 2012-12-10 21:24:07

- Już... już dość... - wycedził, zamykając oczy. - Zostaw mnie.
Odwrócił się i ruszył w stronę zapachu krwi Shizuki.

Yuuki - 2012-12-10 21:26:26

- Kiyuko.. - szepnęła z łzami.
- Saphira.. przykro mi ale on ma rację..
- Zostawcie mnie wszyscy w spokoju !
Odbiegła.
z.t

Tadashi - 2012-12-10 21:30:05

Wyciągnął zza pasa pistolet.

z.t

Doku - 2012-12-12 20:48:51

Podeszła do fontanny, zanurzyła rękę w wodzie i walła się w czoło. agra
-Co ja do cholery robię?- powiedziała sama do siebiea
Usiadła na ziemii, wyciągnęła zeszyt i zaczęła zapisywać nuty.
- Idealnie. A teraz wystarczy to zagrać.
Jeszcze tak chwilę komponowała utwory do zagrania.


z.t

Doku - 2012-12-14 19:56:00

Zamoczyła głowę fontannie.
-Jakoś nikomu się nigdzie nie śpieszy. Może to z racji że są lekcje dziennej klasy?- odpinała spinki wczepione we włosy.
Wyjęła flet.
- Ciekawe czy umiem jeszcze na nim grać? Instrument szatana.- zaczęła grać.
Chłopcy z dziennej klasy przyglądali się jej zza krzaków. Przestała grać.
- Nie powinniście być na lekcjach?- zapytała ukrytych chłopców
Wszyscy wyszli.
- Zobaczyliśmy ciebie i..- powiedział jeden
- Mhm.. czyli mówiąc szczerze to się wam podobam?- zapytała z szatańskim uśmiechem na twarzy
- Tak.. bo jesteś inna niż dziewczyny z nocnej klasy.
A może to przez to że jestem czysto krwistą inteligencie? powtarzała w myślach
- Czyli jaka jestem?- zapytała
- Potrafisz się śmiać, pokazujesz się więcej ludziom i w ogóle... jesteś super.
- Pochlebiacie mi.- zarumieniła się- nigdy nie sądziłam że ktoś taki jak wy może wyrazić takie..
Zamarli.
- Doku!- usłyszała męski głos
- Jeszcze jego brakowało...
- Cieszę się że cię widzę..- powiedział chłopak w garniturze
- Tsasuke, co ty tu robisz?- zapytała
- Z racji że twój brat nie może przyjechać to.. przyjechałem ja..
- Jakie dziecko..- powiedziała cicho
- Chodź, zwijamy się.- złapał ją za rękę
- Nie mów że ojciec cię tu wezwał.. Nie jadę do domu..
- Kurde.. kobieto.. do dyrektora..
-Aha.- opowiedziała
Cholera to pewnie przez okno... przypomniała sobie.
Tsasuke wziął ją na ręce i pobiegł.
- Co ty robisz?! Puść mnie zboczeńcu.
Puścił ją.
- Teraz możemy iść.


z.t

Doku - 2012-12-15 16:50:57

Doszła do fontanny.
- Moje życie to taki jeden wielki żart. Przyjaciel mi nie pomaga, rodzina świrów, nic nie ma sensu. Ironia losu.- mówiła do siebie
Usłyszała krzyki. Wiedziała skąd pochodzą ale nie wiedziała kogo to głos. Skoczyła w górę. Już jej nie było.

z.t

Doku - 2012-12-15 18:08:00

Wstała z ziemii.
- Jeszcze tego idioty nie ma.
Wskoczyła na gałąź. Podeszły uczennice z dziennej klasy.
- Emm... Hej.- powiedziała jedna- chodziłaś do naszej klasy, prawda?
- Cześć.- przywitała się- Tak.
- Bardzo się zmieniłaś, jesteś teraz taka.. dzika
- Pochlebiacie mi czy mnie obrażacie? Nie mogę wyczuć skarkazmu w twoim głosie.- zapytała
Roześmiały się.
- Dajcie mi spokój, jesteście żałosne.- Oderwała wzrok od dziewczyn
- Ok..ej- odeszły
- Nareszcie spokój.
Wyciągnęła mangę którą zawsze ma przy sobie i zaczęła czytać.

Doku - 2012-12-15 18:29:55

Zeskoczyła z drzewa.
- Czytałam to z tysiąc razy..-spojrzała na mangę- Pójdę do biblioteki, coś powinnam znaleźć.
Ruszyła w stronę budynku.

z.t

www.zarzadzaniewsb2010.pun.pl www.zajebiolo.pun.pl www.teleinfo.pun.pl www.zajava.pun.pl www.senpuu.pun.pl