Wstąp do Mrocznej Akademii...
Posadziłam Aidou na kanapę.
-Przełuje ci palec-wyciągnęłam igłę.
-Jesteś sadystką?!
-Twoja krew musi wypłynąć,żeby...
-Przestań!Sadytkaaaa!
-Uspokój się!-złapałam gobza rękę -Jesteś dzieckiem?
Offline
-Pomocy!-darł się.
-Ile ty masz lat?!
Aidou próbował wstać z kanapy,ale go powstrzymalam i przekułam igłą.
-Au!
Telefon zadzwonił,a ja poszłam do kuchni.
-Sunako...-usłyszałam smutny głos Hiroshi'ego-Gdzie jesteś?
-Zaraz do ciebie przyjdę -odparłam-Dobrze się czujesz?
-Sunako...
-Tak?
-Proszę,pospiesz się...Jestem sam i czekam na ciebie.
-Przyjdę jak najszybciej-obiecałam.Wróciłam do salonu-Wychodzę Aid...
Przerwałam na widok śpiącego chłopaka.
-Pa.
Z.t
Offline