Wstąp do Mrocznej Akademii...
Weszła do swojego pokoju. Zażyczyła sobie osobny pokój i go dostała... Upadła na łóżko. Zmierzchało. Do pokoju weszła Kiyuko. Zatarła ręce.
- Czas na kazanie ! - krzyknęła.
O nie...
Offline
Kiyuko wyszła. Dziewczyna siedziała wkurzona.
- I tak nic z tego ! - wrzasnęła .
Niedługo po tym ubrana była w koszule nocną. Wskoczyła do łóżka i szybko zasnęła.
Offline
Siedziała na ziemi przy drzewie. Uśmiechała się. Rozmawiała z Tadashim.
Uśmiechnęła się przez sen.
Offline
Przekręciła się na drugi bok . Wymamrotała coś przez sen.
Offline
Otworzyła oczy. Była jeszcze noc. Ide ..się przejść..
Założyła spodenki i bluzkę i zniknęła za oknem.
z.t
Offline
Weszła do pokoju. Przebrała się ponownie w koszule nocną. Usadła na parapecie. A co mu zależy na moim bezpieczeństwie ? Pokręciłą głową i po chwili położyła się . Zasnęła natychmiast.
Offline
Obudziła się rankiem. Wyskoczyła z łóżka i wpadła pod prysznic. Oparła się plecami o sćianę a woda obmywała ją. Co dzisiaj porobimy ? IDziemy na miasto. Przebrała się w mundurek i złapała książki. Wybiegła z pokoju .
- Cześć Yori - powiedziała do dziewczyny.
- Hej Yuuki. Idziesz ?
- Jasne !
z.t
Offline
Położyła książki na biórku. Założyła biały t-shirt i krótkie szare spodenki. No to w drogę.
Wyskoczyła przez okno i pobiegła w stronę miasta .
z.t
Offline
Weszła do pokoju. Miała jeszcze siłę by wejśc pod prysznic. Przebrała się i wskoczyła do łóżka . Po chwili zasnęła.
Offline
- Witaj maleńka... Zgubiłaś się ?
Mała dziewczynak stała w sniegu. Boję się... boję się..
- Czy byłby problem gdybym wypił... twoją krew ?!
Wampir zbliżył się do niej. Dziewczynak upadła w tył głośno krzycząc.
Zmarszczyła brwi i przekręciła się na drugi bok .
Offline
Wskoczył przez okno do pokoju.
Pomyliłeś okna. Pomyliłem akademik... ten jest dziewczęcy.
Rozejrzał się po ciemnym pokoju. Jego oczy nadal błyszczały szkarłatem, a na koszuli miał plamy krwi.
- To pokój Yuuki... - szepnął patrząc na dziewczynę.
Offline
Leżała tyłem do niego. Zaciskała palce na poduszce. Włosy ułożone były w nieładzie odsłaniając szyję oraz ramiona. // Czy robię to specjalnie ? A jak ! // Oddychała spokojnie i głęboko.
Offline
Wpatrywał się w jej szyję.
Przed chwilą prawie zabiłeś dziewczynę. Mało ci?
- Nie zrobię tego Yuuki... - cofnął się w tył, w stronę okna i odwrócił wzrok.
Offline
- Wampir... - szeptała przez sen - On chce mnie zabić... boję się... boję się...
- Boję się... Boję się.. Zabierzcie mnie stąd !
Przekręciła się na drugi bok.
Offline
Patrzył na jej przestraszoną twarz. Sam nad sobą nie panował... chciał tylko zatopić kły w jej szyi.
Offline